- autor: Dodek95, 2014-09-19 19:50
-
ZBIÓRKA SENIORÓW O GODZ. 14.50!!!
czytaj więcej...
Zorza Zaczarnie - Dunajec Zakliczyn 3-0 (2-0)
1-0 Mariusz Zych - karny (faulowany Rafał Zegar) 3'
2-0 Mariusz Zych - karny (faulowany Rafał Zegar) 21'
3-0 Seweryn Kobyłecki - karny (faulowany Rafał Zegar) 68'
Zorza Zaczarnie - Kacper Zapała - Tomasz Kapustka, Hubert Szponder, Seweryn Kobyłecki, Marcin Gromadzki - Mariusz Zych, Jakub Płaczek, Paweł Chmielarz, Piotr Kuta, Arkadiusz Piska (46' Robert Kapustka) - Rafał Zegar (85' Mateusz Libirt)
Do tego spotkania zawodnicy Zorzy przystąpili z wielką motywacją odniesienia pierwszego zwycięstwa w tym sezonie na własnym boisku. Po raz kolejny, ze względu na kontuzje w drużynie i absencje kilku zawodników ustawienie drużyny z Zaczarnia było lekko eksperymentalne.
Mecz jednak rozpoczął sie po myśli zawodników Michała Jagiełło. Już w 3 minucie w polu karnym Dunajca został sfaulowany Rafał Zegar. Rzut karny zamienił na bramkę doświadczony Mariusz Zych. W 21 minucie sytuacja z początku spotkania powtarza się - faulowany w polu karnym jest Rafał Zegar a rzut karny na bramkę zamienia Mariusz Zych. Pierwsza połowa kończy sie zasłużonym prowadzeniem Zorzy 2-0.
Początek drugiej połowy to zdecydowane ataki Dunajca. Jednakże (pomimo kilku drobnych błędów) obrona Zorzy spisywała się dobrze i niedopuściła do klarownych sytuacji dla gości. Można powiedzieć, że bohaterem tego spotkania był nie do zatrzymania dla gości Rafał Zegar. Po raz trzeci musieli oni zatrzymywać go nieprzepisowo i sędzia po raz trzeci odgwizdał rzut karny. Tym razem do piłki podszedł Seweryn Kobyłecki, którego intencję strzelecką wyczuł bramkarz z Zakliczyna ale strzał był na tyle silny i precyzyjny że piłka trafiła do bramki. Kilka chwil później na strzał z 35 metrów zdecydował się Seweryn Kobyłecki. Bramkarz gości jednak z najwyższym trudem obronił strzał występującego w tym meczu na prawej obronie zawodnika gospodarzy.
Ważnym odnotowania był również fakt gdy w 85 minucie za bohatera spotkania Rafała Zegara wszedł na boisko młody Mateusz Libirt. Był to jego ligowy debiut w seniorskiej piłce.